Forum www.trow.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter   ~   Sypialnia Rity
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 23:06, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Chodziło mi o... dotyk głuptasie... - przymknął oczy i przysunął sie bliżej wtulając głowę pod jego szyję. - Ale nie powiem, żebym nie tęsknił za Tobą i tak. - wymruczął cicho i po dłuższej chwili milczenia dało się posłyszeć jego cichy i równomierny oddech, który zapowiadał że zasnął spokojnie, choć co jakiś czas targany lbólem, który objawiał się w ogólnym drżeniu ciała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 17:38, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Obudził się wczesnym rankiem i przez chwilę wydawało mu się, że jest z kochankiem w ich Rumunii i wszystko jest jak dawniej. Nagle jednak uderzyło go wspomnienie wczorajszego dnia i poczuł ogromny ciężar spadający na jego serce.
Leżał obok kochanka więc podniósł się lekko i wsparł głowę na łokciu obserwując uśpioną twarz ukochanego. Wyglądał lepiej i spał spokojnie. Jego oddech był w miare równy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Nie 19:24, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


Otworzył oczy powoli i nie chętnie. Przez całą noc odczuwał dojmujący ból i teraz wyczuwał jeszcze jego echo, Już bardziej jako ostrzeżenie. Wiedział, żęjeśli jeszcze raz spróbuje to umrze. Przymknęłi oczy na to kiedy pokazał się Lily. A teraz go ostrzegają. "Prawo Czasu..." Uśmiechnął się lekko do mężczyzny kiedy tylko uprzytomnił sobie, że ten się na niego patrzy.
- Witaj... wczoraj... to było ostrzeżenie. Złamałem Prawo Czasu. To skomplikowane i nie mogę teraz tego wyjaśnić. Bo zapomnę... a o tym musi się dowiedzieć więcej osób...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 19:31, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Dobrze kochanie... - powiedział cicho uśmiechając się lekko - poczekam. Ważne że już czujesz się lepiej. Wystraszyłem się wczoraj nie na żarty...gdybym Cię stracił...oh to by była najgorsza rzecz na świecie! - przymknął oczy - ale wyglądasz lepiej... myślę jednak że powinieneś dziś odpoczywać - dodał i pochylił się nad nim całując go lekko w usta - jeśli zechcesz dalej szukać informacji... to przymniosę Ci książki tutaj do sypialni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Nie 19:41, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


_ Niech Ci będzie... chociaż ja mogę chodzić! I jestem sprawny i jest ok. Ogólnie. - uśmiechnął się jednak słabo. - Przynieś księgi... koniecznię tę od rytuału. Trzeba zejść z pola widzenia Voldemorta. I jeszcze jakieś inne, ale to bardziej defensywne. Uroki, klątwy... to raczej może poczekać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 19:44, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Dobra, dobra. Może i możesz chodzić i w ogóle ale odpoczynek jest Ci potrzebny. Jesteś wycieńczony przecież widzę. A poza tym od czegoś masz kochanka żeby czasem Ci trochę pousługiwał (np zrobił kawę Cool ) - mrugnął do niego i uśmiechnął. Jeszcze raz złożył pocałunek na jego ustach i ześlizgnął się z łóżka.
- Gorąco - powiedział z zawadiackim uśmiechem i ściągnął koszulę - zaraz wracam z księgami. Nigdzie się nie ruszaj! - wyszedł z sypialni szybkim krokiem (bo on w ogóle sprawny w kroku jest8) )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Nie 19:59, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


Uśmiechnał się szeroko patrząc za wychodzącym mężczyzną.
- Głuptas kochany... - mimo to rozmościł się wygodniej na łóżku w pozycji do czytania. Pstryknął palcami i mały płomień, który zatańczył mu na palcu wskazującym zdmuchnął z uczuciem. - Tońciu, Tońciu, Tońciu... jak Ty mnie pobudzasz kiedy uciekasz mi z pokoju pół nagi... - westchnął ciho i zaśmiał się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 20:04, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Wszedł taszcząc taki stos książek że nie było zza nich widać jego twarzy. Rzucił je na łóżko obok kochanka.
- Uuufff! Znów ten cholerny kurz - zakaszlał - zagonię Ritę do sprzątania tego syfu! Jak Moce kocham zagonię! Wsadzę jej osobiście mopa w dłoń - znów się rozkaszlał i przetarł oczy.
- No mam nadzieję, że tyle starczy - wskazał na książki - ale jakoś inne wydały mi się nie godne uwagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Nie 20:12, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Chyba starczy... - wymruczał przyglądając mu się uważnie spod lekko przymkniętych powiek. - Siądź blisko mnie, bo potrzebuje trochę... pobudzenia. - poklepał miejsce obok siebie i dobrał się do pierwszej z góry książki. "Magia ochronna" Jakiż banalny tytuł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 20:16, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Rozsiadł się wygodnie obok kochanka i odgarnął włosy, które wpadały mu do oczu. Lekko się przy tym skrzywił i pomyślał że jednak je podetnie w końcu.
- Tytuł jakby od razu zapewniał że cała jest wypełniona idealnymi zaklęciami... z doświadczenia wiem że pewnie nie są to najlepieszej jakości zaklęcia bo najlepisi czarodzieje mówią językiem praktycznie niezrozumiałym dla innych oprócz samego siebie - zaśmiał się i zerknął na książkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Nie 20:26, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Taaaa... ja bym się nie spodziewał niczego specjalnego... - przeżucał szybko kartki prawie nie patrząc na nic innego prócz nazewnictwa zaklęć. - Nic tu nie ma. Zapezbieczanie przed gnomami ogrodowymi, przed niurodzajem. Klęską pogodową. Ukrywanie obiektów... ale małych. Odgaganinie robactwa. Dzikich zwierząt. Zakęcię wstrzymujjąće płominei w kominku... tak... ta księga to by się przydała. Ale nie nam. Zobacz następną, bo mnie już głowa boli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Nie 20:35, 07 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Pocałował kochanka lekko w policzek i pochylając się nad nim, bo musiał sięgnąć przez niego wziął następną książkę.
- No ta nazywa się dość dziwacznie. "Victim" czyli ofiara. nie wiem czy jest w niej coś dla nas... - otworzył książkę lecz natychmiast ją zamknął bo prosto w jego twarz buchnął mu czarny gęsty dym. Zaczął kaszleć i zasłaniać usta dłonią jednak dziwaczna chmura zaczęła oplatać go coraz ciaśniej tak że już prawie nic nie widział.
Dopiero po dłuższej chwili się rozwiała.
- To chyba miało być jakieś ostrzeżenie - mruknął patrząc z niesmakiem na książkę - może narazie ją sobie darujemy bo mam dosyć wszystkiego co choć trochę kojarzy się z kurzem.
Sięgnął po następny opasły tom.
- "Zaklęcia osłony i domowa magia obronna" - przeczytał napis na zielonej okładce - może tutaj coś będzie - otworzył i zaczął przeglądać stare kartki, niektóre były posklejane - tutaj jest coś... podobne do nienanoszalności ale nie potrzebny jest strażnik tajemnicy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Antonin Dołohov dnia Nie 20:48, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 19:41, 20 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Dobra. Odpuśćmy to sobie, bo to bez sensu. - zabrał Antoninowi księgę i rzucił ją na podłogę. - Nie mam zamiaru... marnotrawić czasu na książkach o magii kuchennej i domowej. Bzdury skończone... - uął jego twarz w dłoń i przyciągnął do swojej. Pocałował go mocno i przeciągle. - Odprawię rytuały... tylko będziesz musił trzymać Evana i Ritę z dala od ogrodu. Nie mogą wiedzieć... jeszcze nie. - przełożył nogę nad jego ciałem i nachylił się nad nim znowu go całując. - Widziałem tam może kilka ciekawych książek... ale Ty jesteś ciekawszy... - pocałował go znowu tym razem przerywając dopiero na krótki oddech, po czym kontynuował dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Sob 20:19, 20 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Uśmiechnął się podczas pocałunku poddając się mu całkowicie. Przez chwilę był prawie jak zdrętwiały i topiero później udało mu się objąć kochanka za szyję.
- Nie powiem żebym nie wolał żebyś zajmował się mną a nie tymi starymi księgami - mruknął i pozwolił całować się dalej. Strącił na oślep książki które lażały za nim. Upadły z łoskotem na podłogę. Położył się na łóżku ciągnąc kochanka za sobą.
- Tak strasznie brakowało mi Twojego dotyku... mój boski kochanku...mój mężczyzno. Twoje ciepło... ahhh.... - westchnął i przejechał dłońmi po jego plecach jakby padając ich kształt...jakby chciał się nasycić miękkością jego idealnie gładkiej skóry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 20:26, 20 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- A Twoje to dopiero... - szepnął cicho wprost do jego ucha i zaczął ustami badać jego szyję. Na nowo odkrywając czułe i wrażliwe mijesca na jego wargi oraz końcówkę języka. - Dobrze, że Ci tam na dole zajmują się Igorem... przynajmniej możesz się skupić na mnie Tonciu... a mi Cię brakowało... nawet nie wiesz jak bardzo.. - znowu wyszeptał mu to do ucha tym razem przesuwając jeszcze dłońmi po jego piersi, masując ją drażniąco koniuszkami palców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.trow.fora.pl Strona Główna  ~  Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach