Forum www.trow.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter   ~   Sypialnia Rity
Viktor Krum
PostWysłany: Czw 16:42, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


Sypialnia Rity Skeeter. Największa w całym domu. Bodajże na pierwszym piętrze. (Riciu popraw o ile się pomyliłem).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Pią 10:18, 04 Lip 2008
PRZENIESIONY
Czw 16:43, 28 Sie 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


"Rzuć zaklęcia ochronne? A jak to wogóle szło...? Jestem beznadziejna..."
Nalała sobie kawy do kubeczka i podreptała do sypialni. Usadowiła się wygodnie na łóżku i wbiła wzrok w sufit.
"Tylko żeby Evan nic nie wiedział... Nie chcę znowu trafić do śmierciożerców... Ciekawa czy Cyzia tam jest? Biedna... Ona tam nie pasuje tak jak i Evan... Dobra... Trzeba coś zrobić z tą chałupą... Zaklęcia ochronne i tak gówno dają... Nie rzucam... mam to gdzieś..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 19:25, 05 Lip 2008
PRZENIESIONY
Czw 16:45, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


(Opisz otwarcie listu. Jest zapieczętowany, więc bądź ostrożna. Opis pieczęci w ostatnim poście w Sisterionie. Pieczęć jest zabójcza. Powodzenia przy otwieraniu. Kluczem są księżyce.)

"Rito...
Potrzebuje Twojej pomocy. Opisz jak najszybciej uschnięcie Wielkiego Dębu... Wiem, że to nie historie jakie lubią w Proroku, ale cóż... Tamtejsza okolica była potężnie umagiczniona, a teraz jest martwa. Nie wiem tylko czy lepiej obwinić za to Voldemorta i narobić mu wrogów czy też lepiej oświadczyć, że ja ją zniszczyłem oraz tkwiące w niej zło. Musisz przyznać, że była by to wspaniała demonstracja siły i może przystopowało by to nieco Voldemorta. Sama zdecyduj. Czekam niecierpliwie na artykuł. Nie odpisuj. Mogą przechwycić wiadomość.
Viktor."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktor Krum dnia Sob 19:26, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Pon 16:47, 21 Lip 2008
PRZENIESIONY
Czw 16:49, 28 Sie 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


Ze stanu zamyślenie wyrwał ją list, który zmetralizował się na stoliczku obok łóżka. Wzięła kopertę do dłoni i dokładnie ją obejrzała. Na wierzchu widniała pieczęć, która była jej bardzo znajoma.
"V... to pewnie Viktor. Cholercia jak to się otwiera?Te księżyce są bardzo intrygujące... Ale ja myśleć logicznie przecież nie umiem... On mnie chce chyba zabić normalnie..."
Długo zastanawiała się co by mogła zrobić ze znakami na kopercie jednak nic rozsądnego i w miarę normalnego nie przyszło jej do głowy. Doszła do wniosku, że zaryzykuje i po prostu zerwie pieczęć. I tak zrobiła. Prawie straciłaby przy tym życie ale za bardzo się tym nie przejęła. (niechce mi się opisywać całej ceromoni otwierania tego listu) Najważniejsze, że list był już na zewnątrz tej piekielnej koperty. Drżącymi palcami podnisła go z "trochę" podchajczonej podłogi i prędo przeczytała.
"O nie! Przecież ja prawie nic nie wiem na temat tego drzewa... No ale napiszę tyle ile wiem"
Poszła trochę ogarnąć się i zeszła na dół gdzie leżały wszystkie artykuliki. Wzięła czysty kawałek pergaminu i zaczęła pisać... dostając przy tym szału...
(niedługo pojawi się ten okropny artykuł na forum Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Pon 16:53, 21 Lip 2008
PRZENIESIONY
Czw 16:50, 28 Sie 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


Deportował się przed jej domem. W oknie paliło się słabe światło.
- A więc jeszcze nie śpi - szepnął do siebie i naciągnął na głowę kaptur peleryny - cholera, ona już może wiedzieć kim jestem.
Tuż przed twarzą przeleciała mu brązowa sowa.
- Osz! - skrzywił się i podszedł do jej drzwi. Bezsensem wydało mu się zapukanie do drzwi bo i tak by ich nie otworzyła. Dokładnie sprawdził teren. Nie działało tu zbyt wiele zaklęć ochronnych. Po chwili zdecydował się na iście mugolski sposób. Wziął kamień i rzucił go wprost w jej okno wybijając w nim szybę. Czekał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Pon 23:32, 25 Sie 2008
PRZENIESIONY
Czw 19:25, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Tak Evan jest niezwykly...dlatego uważam że nigdy nie pasowal do śmierciożerców i dobrze że jest z nami - powiedział pomagając kochankowi wejść po schodach. Powinniśmy pomóc mu pozbyć się Znaku. On jeszcze nie wie że to jest możliwe. Ale to jak odpoczniesz. Najlepiej będzie jeśli zostaniemy tu jakiś czas - dotarli do sypialni, starając się zachowywać jak najciszej żeby nie zbudzić Rity. Nie bylo takiej potrzeby skoro Evan mógł pilnować przez całą noc. Pchnął drzwi sypialni i pomógł Viktorowi usiąść na brzegu łóżka. Wziął z miejsca obok zawiniątko i usiadł przy ukochanym. Lekko odgiął koc ukazując maleńką uśpioną twarzyczkę.
- To jest...no...to jest mój syn. A w zasadzie nasz, Jeśli tylko wyrazisz na to zgodę i będziesz chcial być dla niego drugim ojcem - powiedział szeptem patzrąc niepewnie na Viktora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Pon 23:41, 25 Sie 2008
PRZENIESIONY
Czw 19:25, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


Zapomniał co chciał powiedzieć jeszcze w sparwie Evana. Zapomniał co w ogóle chciał. WIadomość, że to był jego syn... że może być ich... uderzyła w niego o wiele mocniej niż magia pieczęci zastawionych przez nieznajomego starca. Był oszołomiony i... przez chwilę zastanawiał się czy... czy... Zacisnął powieki bardzo mocno i schował twarz w dłoniach. Uspokoił oddech. Siebie. Wyprostował się patrząc na Dołohova i dtoknął jego policzka dłonią, po czym nie pewnie wyciągnął dłoń do maleńkiego chłopczyka. Zatrzymał ją tuż nad jego główką. "A co jeśli splamię jego niewionność dotykiem swojej zbrukanej duszą demona osoby?" Pierwszy raz załował swojego wyboru ścieżki... ale tylko chwile. Było pewne, że będzie musiał bronić to maleństwo. Postanowił go mimo wszystko dotknąć a kiedy nie wyczuł żadnej różnicy pogładził delikatnie chłopczyka po policzku. Nachylił się i wziął bardzo sprawnie chłopczyka na swoje ręce i przypatrzył sę uważnie jego twarzyczce, któr wyrażała błogość snu. Miał te same rozmierzwione włosy co tatuś. "Pewnie te same oczy..." Uśmiechnął się i delikatnie ucałował chłopczyka w nos i bardzo delikatnie, wręcz nie zauważalnie zaczął go kołysać w ramionach. Nie udało mu się do końca przełknąć łez i kilka spłynęło mu po policzku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Pon 23:48, 25 Sie 2008
PRZENIESIONY
Czw 19:27, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Czyli chyba mogę to odebrać jako zgodę? Zgadzasz się go razem ze mną wychowywać? - zapytał obserwując wszystko ze wzruszeniem - nazywa się Igor...po naszym Mistrzu.... a na drugie dałem mu Krum. Igor Krum Dołohov. Nasz syn - powiedział cicho przybliżając się do niego i obejmując go mocno ramieniem.
- Trzej mężczyźni. Mimo wszystko Rodzina. Niezwykła Rodzina - powiedział i akurat w tym momencie Igor otworzył swoje ogromne oczy i popatzryl zdziwiony na nich obu. Coś zagaworzył po swojemu i znów usnął. Wyszło mu coś w stylu "Apfff..agg."
- Na pewno powiedział, że chce mieć takiego tatusia jak Ty - powiedział z uśmiechem całując kochanka w policzek i ocierając jego łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Pon 23:54, 25 Sie 2008
PRZENIESIONY
Czw 19:29, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Chyba raczej wyraził zaskoczenie z faktu, że to nie Ty go trzymasz... no ale mnie zaakceptował... Dziwie mu się, bo wyglądam pewnie strasznie... - uśmiechnął się i znowu msunął ustami twarzyczkę chłopczyka tym razem mierząc w czułko.
Ułożył go na środku łózka i położył obok niego. Bardzo blisko jakby strasznie potrzebował tej obecności malca.
- Połóż się z drugiej strony żeby nie spadł. Dzieciaki w tym wieku bardzo lubią się... przemieszczać jeśli tylko wyczują wolną przestrzeń... - szepnął do Toniego ściskając na dobranoc jego dłoń. - Kocham CIę i jeśli chcesz to pomogę Ci wychować syna... ma zbyt piękne imię żeby się zmarnował. I jesteśmy rodziną jak każda rodzina... grunt, żę jest miłość... - zakończył i jak na złość jego zaklęcie wzmacniające na niby również padło i zasnął ntychmiast.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Pon 23:57, 25 Sie 2008
PRZENIESIONY
Czw 19:30, 28 Sie 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Nie spał tej nocy wcale.
Był zbyt szczęśliwy. Miał ich obu nareszcie razem.
Jego serce przepełniala nieograniczona miłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Sob 22:48, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


Wszedł do sypialni z kochankiem na rękach i ułożył go na lóżku najdelikatniej jak tylko potrafił.
- Kochanie... mam nadzieję że Ci wygodnie? - zapytał szeptem z troską siadając przy nim i biorąc go za rękę - jeśli czegoś potrzebujesz to powiedz... zrobię to dla Ciebie. Wszystko zrobię dla Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 22:51, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Zamknij się i połóż obok mnie... - uśmiechnął się nieco i pociągnął go lekko za rekę jakby ponaglając. - Muszę wypocząć, a chcę tylko przy Tobie... Rita zajmie się Igorem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Sob 22:54, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Tak na pewno się nim zajmie. Uwielbia go. Zresztą kto tego małego amanta nie uwielbia? - zaśmial się cicho kładąc obok kochanka i obejmując go w pasie - tak dobrze? - zapytał bojąc się żeby go nie bolało - mam nadzieję że jutro będzie lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor Krum
PostWysłany: Sob 22:57, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
Płeć: Mężczyzna


- Rano... tak sądzę. Już dawno... nie byliśmy blisko... Brakuje mi Ciebie... - dalej się lekko uśmiechał i z trudem przysunął swoją twarz do jego całując go, a raczej muskając lekko ustami. - Dziś trochę... nowości... dostarczyłem...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonin Dołohov
PostWysłany: Sob 23:03, 06 Wrz 2008 
Wyzwoleniec

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria


- Nowości? - zaśmial się - to był szok dla mnie! Jednego dnia się dowiaduję że masz syna, co jest jeszcze calkiem normalne i że jesteś demonem co już totalnie mnie zszokowało - zaśmiał się cicho - a nawet zamurowało.
- Mi też Ciebie brakuje... to znaczy... Ty jesteś przy mnie, czekalem na Ciebie tak długo...żeby Cię choc dotknąć...przytulić. Ale nie mogę powiedziec że nie tęsknię za tym kiedy stajemy się jednością...całkowicie. A nasze dusze tańczą gdzieś w przestworzach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 4
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.trow.fora.pl Strona Główna  ~  Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach