Forum www.trow.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter   ~   Kuchnia
Rita Skeeter
PostWysłany: Wto 19:53, 23 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


(no… nie wiem xD możemy mieć coś lodówkopodobne xD)

- No, jak zwykle! Rita musi robić za siedzenie dla Igorka. Ale dla niego to ja zrobię wszystko. – pogłaskała małego po główce.
-Wiesz, co? Polecam Ci spróbować tej fantastycznie ohydnej kaszki. Jest powalająca… Nie wiem jak on to może jeść. Wczoraj jak go dożywiałam to spróbowałam odrobinę i myślałam, że normalnie… zwymiotuję. Okropieństwo. Teraz to jak na to patrzę to normalnie jakbym miała co najmniej febrę (xD). Ale księciu widać smakuje. I to jeszcze zrobione przez wujcia Evancia…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Śro 19:38, 24 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


- No jeśli tylko jemu spakuje to jest ok - mrugnął do niej i uśmiechnął się. Skończył karmić dziecko i wstał. Włożył do zlewu brudne naczynia i popatrzył na Ritę która wciąż siedziała z Igorem na kolanach.
- Pięknie razem wyglądacie - uśmiechnął się i odgarnął kosmyk włosów z czoła - no i teraz co mamy robić? - spojrzał wymownie na sufit - chłopcą raczej nie będzie się spieszyć do wstania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Śro 19:43, 24 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


- No jak to co będziemy robić? Przecież musimy się zajmować Igorkiem, prawda? - uśmiechnęła się szeroko. - A co Ty w tym suficie ciekawego zobaczyłeś? Tak nagle Cię zainteresował... No ale może masz jakieś inne propozycje na spędzenie tego czasu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Śro 19:45, 24 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


- No ale nawet mały się będzie nudził jak tak tylko będziemy siedzieć i nic nie robić. Do ogrodu wyjść nie wyjdziemy bo nie ma jeszcze zaklęć ochronnych i zabieranie dziecka poza dom byloby czystą głupotą. Możnaby mu przygotować jakieś zabawki...na pewno uda mi się coś transmutować w pluszowego misia - mrugnął do niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Śro 19:49, 24 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


- No pewnie, że coś się będzie dało transmutować dla niego w zabawki. Tyle gratów w tym domu, że aż głowa boli. Przynamniej trzy czwarte to bym wywaliła... potrzebne mi one jak wrzód na czterech literach... No to co Evanku, zabieramy się za tworzenie zabaweczek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Śro 20:00, 24 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


- No zabieramy się! - powiedział ze śmiechem i zaczął rozglądać się po kuchni - hmmm teraz się zastanówmy co nie jest potrzebne naszej Rici słodkiej...
- Stary stojak na talerze! Nie urzywasz to będzie z niego... pajacyk dla księcia! - wyciągnął różdżkę i transmutował stojak w drewnianego pajacyka. Potem stara ścierka została zmieniona w misia, pęknięta doniczka w mugolski samochodzik, a kamienie, które niewiadomo czemu Rita trzymała pod zlkewem stały się klockami. Krzesło ze złamaną nogą przejeło rolę czerwonego kojca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Śro 20:15, 24 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


- Widzisz Igorku jakiego masz zdolnego i dobrego wujka? Musisz wujkowi podziękować... bo drugiego takiego wspaniałego to nie ma...- nadal trzymała go na kolanach. Mały z wielkim zaciekawieniem przypatrywał się temu co Evan robi z niepotrzebnymi rzeczami. Za każdym razem gdy coś zamienił, dziecko śmiało się i coś gaworzyło.
- Widać podoba mu się jak wymachujesz różdżką - zaśmiała się. - To jeszcze do tego kojca zrób mu poduszeczkę i kołdereczkę. Dobrze, że o tym pomyślałeś. Będzie mu wygodniej spać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Śro 20:37, 24 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


Zrobił tak jak kazała i przyjrzał się z uśmiechem swojemu dziełu.
- No to teraz książę ma już wszystko co mu potrzebne! Na pewno Twoi tatusiowie będą zadowoleni - uśmiechnął się i wsadził chłopczyka do kojca. Ten stanął trzymając się brzegu i śmiał się w niebogłosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Śro 20:47, 24 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


- Igorku cicho. Obudzisz tatusiów. Śmiej się ale nie tak głośno. - podeszła do kojca i pocałowała go w główkę. Usiadł teraz, więc dała mu misia, którego obracał w rączkach , a potem jak to małe dzieci wziął go do buzi (xD) i zaczął "odgryzać" mu oko.
- Kochanie, no jak możesz tak traktować pięknego misia od wujka... - odwróciła się w stronę Evana i uśmiechnęła się szeroko.
- Słodki ten Igorek... tak jak i Ty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Śro 20:57, 24 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


- Nie on jest tak słodki jak jego tatuś. Są bardzo podobni... - przyjrzał się dziecku i podszedł do kobiety. Objął ją w pasie i przyjrzał się jej twarzy.
- Ehh... nie mogę uwierzyć, że mam kogoś takiego jak ty... chyba nigdy nikomu na mnie nie zależało. Nie miałem rodziny jako takiej. A teraz czuję, że bez Ciebie nie potrafię żyć chociaż znamy się tak krótko.
Pocałował ją odrobinę bardziej namiętnie niż za pierwszym razem i poczuł jak przechodzi go niezywykły dreszcz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Czw 20:54, 25 Wrz 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


Ją również przeszedł dreszcz… Podniosła głowę (no załóżmy, że Ricia nie jest za wysoka…) i spojrzała mu prosto i głęboko (xD) w oczy. Były takie śliczne… i cały czas wydawało jej się, że coś się w nich zmieniło…
- Pamiętasz jak Ci powiedziałam, że zawsze na tym świecie znajdzie się ktoś komu na Tobie zależy? Już wtedy nie byłeś mi tak całkiem obojętny… Czyżby to była… - zamilkła na chwilę – miłość od pierwszego wejrzenia, w którą nigdy nie wierzyłam? – nie czekała na odpowiedź tylko dalej mówiła.
- Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że dożyję chwili, w którejś ktoś powie mi, że nie może beze mnie żyć i że jestem dla niego najpiękniejsza… - pocałowała go bardzo delikatnie i nieśmiało jakby bała się, że zrobi mu krzywdę lub urazi go...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Pią 20:14, 26 Wrz 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


- Powiedziałaś...powiedziałaś...- na jego twarzy pojawił się wyraz niedowierzania - powiedziałaś miłość? - ledwo wymówił ostatnie słowo. Przez chwilę jeszcze wydawało się że nie wierzy w to, co usłyszał.
- Kiedy Cię pierwszy raz zobaczyłem... kiedy wpadłaś na mnie w tym teatrze...od razu wiedziałem...wiedziałem, że jesteś wyjątkowa i że mogę się w Tobie zakochać. I się zakochałem. Nie zakochałem się jednak w tobie w jakiejś konkretnej chwili...zakochuję się w Tobie codziennie od nowa... za każdym razem mocnie... - pocałował ją wkładając w ten pocałunek całe serce. Przycisnął ją mocno do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Śro 20:08, 01 Paź 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


Była tak zaskoczona tym co powiedział i tym… w pierwszej chwili przeraziła ją ta bliskość. Stała po prostu jak jakiś kołek… musiała w sobie przełamać ten cholerny opór, to coś co cały czas jej mówiło, że on nie jest dla niej. I tak się stało… w końcu poddała mu się oddając pocałunek z namiętnością. Ich usta z trudem się rozłączyły.
- Yyy… - patrzyła na niego nie wiedząc co ma powiedzieć. Czekała aż o coś powie, albo zrobi… Taka niezręczna cisza zapanowała (xd)

(Słoneczko :* odpisuj nawet jak mnie nie będzie. Bo ja teraz to tak od czasu do czasu na chwile dopadnę do kompa to odpiszę xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Rosier
PostWysłany: Pią 18:26, 10 Paź 2008 
Śmierciożerca

Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn


Delikatnie odgarnął kosmyk włosów z jej czoła i szeroko się uśmiechnął.
- Wybacz jeśli byłem zbyt wylewny ale to sama prawda - roześmiał się patrząc w jej piękne błękitne oczy.
- Hmmm... powiedziałem to i jakoś tak mi ulżyło ale za cholerę nie wiem co teraz powinienem zrobić jestem niedoświadczony w kwestii zakochiwania się i nigdy nikomu wcześniej nic takiego nie zdarzyło mi się powiedzieć - pocałował ją delikatnie i znów się uśmiechnął, tym razem jednak nieśmiało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita Skeeter
PostWysłany: Pią 19:58, 10 Paź 2008 
Czarownica

Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogsmeade


- Evanku, a myślisz, że ja wiem co masz zrobić, albo co ja mam zrobić? I to bardzo dobrze, że jesteś wylewny... bo mówisz wszystko od razu.- również się lekko uśmiechnęła. Przez chwilę stali, patrząc na siebie (wiem, że to głupie xD). Potem zaczęła nieśmiało:
- Mogę Cię o coś poprosić? Tylko, że... że... stwierdzisz, że chyba mi coś na mózg padło... więc... - zatrzymała się na chwilę i zrobiła dość głupią minę- lepiej Cię nie będę prosić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 9
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Forum www.trow.fora.pl Strona Główna  ~  Miejsca / Rezydencja Rity Skeeter

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach